środa, 3 lutego 2016

Uzupełnianie hybrydy Semilac 134 Red Carpet

Dzisiejszym wpisem chciałabym rozjaśnić wątpliwości- czy można uzupełnić hybrydę?

Pamiętacie moje poprzednie pazurki, na których królował cudowny Semilacowy Red carpet 134? KLIK!

Minęło 3 tygodnie, a ja nie chciałam się rozstawać z kolorem, który podbił moje serce. Zdejmowanie poprzedniego mani hybrydowego, po to tylko, żeby pomalować paznokcie tak samo od nowa, wydało mi się bez sensu. Tym bardziej, że na paznokciach miałam tylko nieestetyczny odrost bez najmniejszego uszczerbku.
W tej sytuacji uznałam, że dużo lepszym rozwiązaniem będzie uzupełnienie hybrydy. Pozwoliło mi to zaoszczędzić czas i produkt, a jednocześnie dało paznokciom "odpocząć" (jedno acetonowe moczenie mniej).
Jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa i trwałości uzupełnienia hybrydy. Na pewno trzeba usunąć wszelkie zapowietrzenia, nigdy nie wolno zaklejać liftującej masy nową! To grozi chorobami bakteryjnymi i grzybiczymi płytki paznokcia.
Jeżeli zapowietrzenia są, to trzeba je albo delikatnie wypiłować usuwając zapowietrzony materiał albo rozważyć zdjęcie hybrydy z danego paznokcia acetonem i pomalowanie go od nowa. Trwałość dobrze przygotowanych paznokci będzie taka sama jak w wypadku zabiegu wykonanego od początku.
Przebieg uzupełniania hybrydy?
Spiłowałam top hybrydowy frezarką aż do koloru,odsunęłam skórki, zmatowiłam odrost bloczkiem. Następnie odpyliłam pazurki, odtłuściłam je i przystąpiłam do uzupełnienia bazą. Kolejnymi krokami było nałożenie na całą płytkę 1 warstwy koloru, zrobienie zdobienia i nałożenie topu. Gotowe! Ja z efektów jestem bardzo zadowolona ;)






Kiedy lepiej wykonać nowy set, a kiedy uzupełnić? Uzupełniajmy wtedy, gdy paznokcie są w doskonałym stanie i szpeci je tylko odrost, a my chcemy nosić dalej ten sam kolor. Nowy set lepiej wykonać, gdy paznokcie mają liczne odpryski lub są zapowietrzone od strony boków lub skórek. Także kiedy chcemy zmienić kolor lub kolor jaki nosiliśmy był transparentny (wszelkie typu french, galaretki nie pokryją równomiernie i odrosty wyjdą jaśniejsze).
Mam nadzieję, że wpis Wam się przyda ;)

7 komentarzy:

  1. Ja w ten sposób uzupełniam Harda :)
    Piękna ta czerwień ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. wooow, ja też chcę takie zdobienie na Walentynki <3 (chociaż zjawię się już po nich :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie ci zrobię ;)
      fajnie się robi takie biżu.

      Usuń
    2. A co to jest biżu? Magda

      Usuń
    3. zdobienie imitujące biżuterię.

      Usuń
  3. Bardzo dobry sposób, ja też go stosuję, chociaż sporadycznie, bo lubię zmieniać kolory :D Profesjonalnie wyszło Ci to uzupełnienie, nie widać w ogóle przejścia. Może dlatego, że robiłaś dobrym, semilacowym lakierem :) kolor red carpet przepiękny, muszę wypróbować. Chociaż wolę go na nieco krótszych pazurkach. Pozdrawiam, Pati :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne paznokcie :) kolor przepiękny, drapieżny, seksowny i z klasą. Zazdroszczę mocnych i kształtnych paznokci, ja swoje mogę sobie co najwyżej bezbarwnym lakierem pomalować bo każdy kolor prezentuje się na nich okropnie. Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane, wyświetlą się po mojej akceptacji.
Nie udzielam porad fryzjerskich!
Będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny ;*